Dobrze dobrane dodatki są niczym skuteczna przyprawa. Poduszki, narzuty.. wybór bywa tak spory, że czasem ciężko się na coś zdecydować. Od czego zacząć? Tak jest choćby z kuchnią włoską, tak bogatą w przepisy na przyrządzenie makaronu. Bywa wręcz tak , że cały bukiet zapachów , smaków wymaga małego katalizatora, który nada daniu nie tylko spójności, ale i wyeksponuje jego prawdziwy potencjał. Tak bywa również z działem sztuki – najpiękniejszy obraz malarski traci na blasku bez odpowiedniego oświetlenia , a czasem bez tak prozaicznej rzeczy jak passe-partout.
Dodatki do Twoich mebli na wagę złota
Dlaczego z meblami miałoby być inaczej? Stojąc na pograniczu sztuki estetycznej jak i użytkowej, często pomijana kwestia dodatków może wszystko zepsuć.
Nawet najpiękniejszy mebel – bardzo wysublimowany, wysmakowany w każdym swoim aspekcie wymaga pewnych dodatków.
Wybierasz prosty mebel z dość konkretnym sznytem – tj. nutką elegancji? Spróbuj dodatkiem nadać swojemu meblowi odrobiny szaleństwa, oczywiście z rozwagą.
Od czego zacząć? Może od kontrastu. Zbudować go możesz na, aż trzy sposoby ograniczając się do samych materiałów:
1. Kolor
Dobierz dodatek, którego kolor będzie kontrastować z kolorem tapicerki Twojego mebla. Możesz zdać się na własny gust – to kwestia wyczucia. Możesz podejść do zagadnienia nieco naukowo – sięgnij po koło barwne i spójrz jakie kolory ze sobą sąsiadują po przeciwnych stronach!
2. Faktura
Tutaj liczy się przede wszystkim budowanie kontrastu z pomocą światła i cienia, ale i wrażeń zmysłowych – dotyku.
Twój ulubiony mebel ma wykończenie „jedwabisto-satynowe” i jest połyskliwy? Możesz użyć dodatków, które będą stały w opozycji i będą wydawały się matowe. Podobnie jeśli Twojemu meblowi brakuje nieco blasku – dodatki mogą go zapewnić.
3. Wzór
Wzory mogą zdziałać cuda – choćby wtedy, gdy Twoja ulubiona sofa jest bardzo elegancka i nie chciałabyś ryzykować utraty harmonii kontrastami kolorystycznymi, które chociaż bardzo subtelne to potrafią całkowicie zmienić charakter mebla. Co w takim wypadku?
Wybierz dodatek, który będzie w podobnej kolorystyce do mebla – ale taki, które wzór będzie fakturowo sam ze sobą kontrastował – przykład? Pionowe pasy o naprzemiennym układzie (jasne/ciemne, połyskujące, gładkie pasy/matowe, kostropate).
Twój mebel lśni? Spróbuj poduszek, które nie tylko kolorem ale i materiałem będą działać paradoksalnie na przekór ale razem stworzą zgrany duet. Twój mebel ma świetne obicie ale chcesz mu nadać blasku? Zdecyduj się na dodatki, które zawierają materiały mocniej odbijające światło, dysponujące efektem satyny!
Jak mówiliśmy – to trochę jak z przyprawami. Odrobina dobrego smaku, zyskasz zarówno Ty jak i Twój mebel.
Ale to nie wszystko.
Pozostaje punkt 4. Bryła!
Poczuj się jak architekt. Konstruktor mebli zawsze myśli o bryle – jej zachowawczości, dynamizmie. Czy ma być przysadzistą sofą, a może lekko figlarnym w bryle fotelem.
Stań przed swoim meblem i zastanów się – jeśli wydaje się bardzo statyczny, geometryczny może warto nadać mu nieco szyku dodatkami o bryle mniej przewidywalnej – poduszki potrafią mieć różne kształty – nie zawsze są to standardowe „kwadraty”!
W ten sposób nadasz swojemu meblowi nieco pozytywnych wibracji!