Dzisiejszy wpis – nieco z przymrużeniem oka o ogólnym zagadnieniu szczęścia; gdzie go szukać, jak o nie zabiegać a być może – jak utrwalać poczucie szczęścia! Otóż 20 marca obchodzimy Dzień Szczęścia – stąd wyjątkowa okazja dla refleksji.
Każdy ma swój własny sposób na szczęście; każdy przeżywa i rozpatruje je inaczej; na ogół – mówi się o nim w kategorii najpiękniejszych chwil – lub ogólnej sumy trwałego uczucia spełnienia, realizacji i poczucia bezpieczeństwa. Szczęściem niektórzy nazywają ogólny stan równowagi we wszystkich aspektach życia!
Już od najdawniejszych czasów próbujemy sobie odpowiadać na pytanie, czym jest owo szczęście – odpowiedzi poszukiwaliśmy w filozofii, religii, ale i nauce. Szczęścia szukamy na całym świecie – a nawet spoglądając w kosmos; szukamy go również w sobie, ale i innych! W każdej kulturze, każdej epoce historycznej definiowane szczęście przyjmowało podobny charakter – jednak wydawać by się mogło, że z kolejnymi tysiącleciami i rozwojem cywilizacji – jego pojęcie stawało się coraz to bardziej pokomplikowane – co nie powinno dziwić, zważywszy na potrzeby, jakimi kieruje się współczesny człowiek, ale i inną naturę życia tj. inne czasy – znacząco odległą względem naszych przodków żyjących setki/tysiące lat temu.