Minimalizm – hit czy kit?

Mniej znaczy więcej. A może… mniej znaczy więcej? Temat, jak okazuje się, staje się  sporny. 

O minimalizmie pisaliśmy wiele. Prostota, pozwalająca na wytchnienie – maksymalny porządek przenikający każdą sferę życia. Uporządkowanie i chaos, które w różnych proporcjach kreują naszą rzeczywistość. Jak mówi stara mądrość – jeśli świat jest pełen nieporządku, hałasu – wprowadzisz do niego spokój, harmonię zaczynając od siebie i Twojego wpływu na najbliższe otoczenie.

Mniej znaczy więcej ?

Minimalizm 

Nie tylko nurt w sztuce, ale i cała filozofia życia. Po czym poznać minimalistów? Żyją i mieszkają w dużym uproszczeniu, według założenia – to, co nie jest mi niezbędne, jest mi zbyteczne. Takie do pewnego stopnia założenie, może kojarzyć się do pewnego stopnia do postawy stoickiej. Nie sposób nie doceniać założenia, które sprawia, że mieszkając minimalistycznie, mieszkasz w sposób powściągliwy i skromny – rezygnujesz z wielu przedmiotów, które pełnią funkcję stricte estetyczne na rzecz przedmiotów, które wprowadzają więcej funkcjonalności. W ten sposób uwalniasz ściany, półki z nadmiaru figurek, pamiątek, ozdób. Rezygnujesz z przedmiotów, które odbierają Ci przestrzeń. Urządzasz salon w taki sposób, by wprowadzać do niego meble multifunkcjonalne (typu 2 w 1), rezygnujesz z tego co jest mniej użytkowane. Wystrój minimalistyczny jest prosty, najpewniej królują w nim bryły maksymalnie uproszczone, geometryczne. 

Co to jest minimalizm? Ewolucja stylu

Minimalizm gości w naszym życiu od dobrych kilku dekad – w sposobie myślenia, architekturze, sztuce, designie, praktycznie każdym aspekcie. Jest to styl dosyć popularny, stąd podatny na wszystkie wpływy, ograniczenia i zmiany, jakie zachodzą na skalę prawdziwie globalną. Co jednak ciekawe, zdaniem krytyków i obserwatorów rynku, zarówno w dziedzinie sztuki jak i form użytkowych tendencje świadczą o tym, że powoli nadchodzi koniec ery radykalnego minimalizmu. Dalej sięgamy po proste formy i bryły – jednak zawierające to coś, pozwalającego się wyróżnić. Czasem tym elementem jest zastosowany materiał, który wydaje się skrajnie „oderwany” od założeń minimalizmu, podobnie jak ilustracyjność, a wreszcie przełamania brył nawiązujące do form wcześniejszych epok. W ten sposób do łask wracają i wtapiają się w estetykę minimalistyczną wpływy wręcz secesyjne, ekspresyjne – minimalizm nabiera kontekstu, nabiera narracyjności…

Wnętrza 2022

Wydaje się mało prawdopodobnym, aby nastał koniec minimalizmu w pełnym tego słowa znaczeniu. Ciężko sobie wyobrazić tego rodzaju krok wstecz. Prostota pozostanie – jest najpewniej przyszłością. Skąd jednak te zmiany? Możemy tylko zgadywać, podobnie jak najwięksi krytycy, eksperci i badacze. Z pewnością, jak miało to miejsce wcześniej, mamy do czynienia z rodzącą się nową jakością. Będzie to synteza tego co najlepsze w minimalizmie, ale i tego co ów minimalizm wyparł, jak mogłoby się wydawać, kilka dekad temu na dobre. Jeśli wierzyć ekspertom i ich tezom, powszechnie panujący minimalizm od zawsze borykał się z jednym problemem – u jego podstaw leży znaczne ograniczenie środków wyrazu, a znakiem czasu jest stopniowe wysycanie rynku przedmiotami – choć pięknymi i niezwykle przemyślanymi, to coraz rzadziej wyróżniających się na rynku. Pozostaje nam poczekać na to, co przyniesie przyszłość i zaufać temu co ponadczasowe!

Sprawdź ofertę Vero – zasięgnij mocy inspiracji ponadczasowym design’em! 

Więcej o trendach i inspiracjach przeczytasz tutaj:

Spojrzyj w przyszłość

Zmysłowa, uniwersalna – Czerń

Stay up to date

Sign up to receive our newsletter – to know more and use more. Premiere collections, latest interior trends, promotions and sales.

newsletter

Bądź na bieżąco

Zapisz się, by dostawać nasz newsletter – by wiedzieć więcej i więcej korzystać. Premierowe kolekcje, najnowsze wnętrzarskie trendy, promocje i wyprzedaże.

newsletter